Rynek: pierwotny

Młode małżeństwo zgłosiło się do mnie na bardzo wczesnym etapie – jeszcze zanim na działce wylano fundamenty. Potrzebowali wsparcia w zaprojektowaniu funkcjonalnego i dopasowanego do ich potrzeb wnętrza, zanim budowa na dobre się rozpocznie.

Jednym z ważniejszych tematów była możliwość adaptacji poddasza. Choć w projekcie deweloperskim poddasze miało być nieużytkowe, inwestorzy chcieli już na tym etapie przewidzieć miejsce na klatkę schodową – tak, by ewentualne zmiany były później łatwe do wprowadzenia, bez przebudowy całego układu.

Wybrali pakiet projektu koncepcyjnego, ale szybko okazało się, że potrzebują również dokładnego opracowania instalacji. Dostosowałam więc ofertę do ich oczekiwań, rozszerzając projekt o rysunki elektryki i hydrauliki.

Pracowaliśmy nad strefą dzienną, łazienką i pomieszczeniem gospodarczym – które okazało się nie lada wyzwaniem. Już podczas pierwszej rozmowy śmialiśmy się, że z każdą minutą to pomieszczenie dostaje nową funkcję. Ręczniki, środki czystości, pralka z suszarką w słupku, zlew, suszarka na pranie, mop, szczotka, falownik, bufor, zawór główny wody… W pewnym momencie padł żart: czy na pewno nie lepiej zamienić je z sypialnią? 😄
Ostatecznie zrezygnowaliśmy ze spiżarni na rzecz praktycznej zabudowy, która pomieściła wszystko to, co naprawdę potrzebne – bez chaosu i bez kompromisów estetycznych.

We wnętrzach klienci szukali spokoju i światła – bazą miały być beże, drewno, biel i złote akcenty. Zaproponowałam im delikatne przełamanie tej palety przygaszoną zielenią i uchwytami w klimacie retro, ale uznali, że to zbyt odważne – i absolutnie to szanuję. To ich dom, ich przestrzeń i ich decyzje. Ja jestem od tego, żeby podpowiadać, inspirować i pomagać znaleźć najlepsze rozwiązanie – nie od tego, żeby przekonywać na siłę.

Projekt został zakończony, a dom powoli rośnie.
Jestem ogromnie ciekawa, jak to wszystko będzie wyglądać w rzeczywistości, kiedy już się zmaterializuje – ale wiem jedno: to był projekt pełen dobrych decyzji, przemyślanych rozwiązań i partnerskiej współpracy.